Sprzedajesz albo wynajmujesz mieszkanie? Ten tekst jest dla Ciebie
Od 2023 roku, a w praktyce coraz bardziej w 2025, świadectwo charakterystyki energetycznej to nie opcja, ale obowiązek. Jeśli planujesz sprzedaż lub wynajem mieszkania, musisz mieć ten dokument. To nie tylko kwestia przepisów – to także kwestia zaufania kupujących lub najemców i… spokoju Twojej głowy.
Często słyszę pytania: „A po co to komu?”, „Czy to naprawdę obowiązkowe?”, „A co jeśli nie mam?”. Postaram się tu wszystko dokładnie wyjaśnić – tak po ludzku, bez zbędnego technicznego języka.
Czym właściwie jest świadectwo energetyczne?
Świadectwo charakterystyki energetycznej to dokument, który określa, ile energii zużywa lokal. Chodzi o energię potrzebną do ogrzewania, wentylacji, przygotowania ciepłej wody użytkowej, a nawet oświetlenia. W skrócie – ile energii Twój lokal „przepala” na co dzień.
Dokument ten zawiera klasę energetyczną (od A do G), wskaźniki zużycia energii, informacje o źródłach ciepła, rodzaju wentylacji czy izolacji. Jest to konkretny, urzędowy dokument wystawiany przez osobę uprawnioną – i ważny przez 10 lat.
Kiedy trzeba mieć świadectwo energetyczne?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, świadectwo jest wymagane:
- przy sprzedaży mieszkania lub domu,
- przy wynajmie lokalu – zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym,
- nawet na etapie ogłoszenia – numer świadectwa i wartość wskaźnika EP powinny być podane w treści ogłoszenia.
Co ważne – nie ma tu znaczenia, czy mieszkanie jest nowe, czy stare, czy było remontowane, czy nie. Obowiązek dotyczy wszystkich transakcji.
A co jeśli nie mam świadectwa charakterystyki energetycznej?
Brak świadectwa może oznaczać spore kłopoty. I nie chodzi tu tylko o ewentualną grzywnę. Coraz częściej notariusze odmawiają sporządzania aktu notarialnego, jeśli nie ma aktualnego dokumentu. Kupujący może zażądać świadectwa nawet po transakcji, a najemca może odstąpić od umowy lub zgłosić sprawę do nadzoru budowlanego.
Miałem już kilku klientów, którzy musieli załatwiać dokumenty w pośpiechu, bo kupujący się uparł, albo biuro nieruchomości nie chciało wystawić ogłoszenia bez świadectwa.
Czy to tylko papier, czy coś więcej?
To bardzo dobre pytanie. Z jednej strony – tak, to dokument urzędowy. Ale z drugiej – zawiera dane, które są coraz bardziej istotne.
Kupujący chce wiedzieć, jakie będą koszty utrzymania mieszkania. Świadectwo daje mu informację o tym, czy mieszkanie jest energooszczędne, czy będzie „pożerać” ciepło i generować wysokie rachunki. Dla wynajmującego to też może być atut – lokal z lepszą klasą energetyczną wynajmuje się szybciej i za lepszą cenę.
Jak uzyskać świadectwo energetyczne?
Proces jest prosty – i wcale nie tak drogi, jak niektórzy myślą. Potrzebne będą podstawowe dane o mieszkaniu: metraż, sposób ogrzewania, informacje o wentylacji, rodzaju ścian i okien.
Jeśli masz projekt budowlany – świetnie, wszystko pójdzie szybciej. Jeśli nie – nie szkodzi. Można przeprowadzić wizję lokalną, zrobić pomiary i ocenić parametry na podstawie doświadczenia i norm.
Ja zwykle potrzebuję 1–2 dni robocze od momentu zebrania danych do gotowego dokumentu. Całość odbywa się sprawnie i bez stresu.
Jeżeli potrzebujesz Świadectwo Charakterystyki Energetycznej to możesz zamówić tutaj.
Ile to kosztuje?
W zależności od wielkości mieszkania, lokalizacji i rodzaju instalacji, cena waha się zazwyczaj od 300 do 600 zł. Przy sprzedaży nieruchomości za kilkaset tysięcy to naprawdę niewielki koszt. A oszczędza wiele nerwów.
Czy świadectwo się „zużywa”?
Dokument jest ważny przez 10 lat, ale jeśli w międzyczasie wykonasz np. termomodernizację, zmienisz system ogrzewania, wymienisz okna albo dobudujesz część budynku – świadectwo przestaje być aktualne i trzeba wykonać nowe.
A co z mieszkaniami w bloku?
To też częste pytanie. Tak – nawet mieszkanie w bloku musi mieć świadectwo, jeśli jest przedmiotem sprzedaży lub wynajmu. Często zdarza się, że cała wspólnota lub spółdzielnia posiada świadectwo dla całego budynku – i wtedy można z niego skorzystać. Ale to nie zawsze wystarcza, bo dokument musi odpowiadać konkretnemu lokalowi. W takich przypadkach trzeba skonsultować się z ekspertem i ocenić, czy potrzebne jest indywidualne świadectwo.

Co zyskujesz, mając świadectwo energetyczne?
Po pierwsze – święty spokój. Masz dokument, który zamyka temat formalności. Po drugie – jesteś wiarygodny w oczach kupujących lub najemców. Po trzecie – wiesz coś więcej o swoim lokalu. Wielu moich klientów mówi potem: „Nie wiedziałem, że tyle energii idzie na wentylację!” albo „Nie sądziłem, że stare okna mają aż taki wpływ”.
To realna wiedza, która może się przydać – także w planowaniu remontów, inwestycji i optymalizacji kosztów.
Świadectwo charakterystyki energetycznej to nie tylko obowiązek – to narzędzie, które pomaga podejmować świadome decyzje. W 2025 roku nikt już nie będzie „przymykał oka”. Jeśli sprzedajesz lub wynajmujesz mieszkanie, przygotuj się wcześniej i zadbaj o dokumenty.
Nie musisz znać przepisów na pamięć. Wystarczy, że się odezwiesz – chętnie wszystko Ci wytłumaczę.
Jeśli masz pytania – napisz.
Jeśli potrzebujesz świadectwa – pomogę.
Po to jestem.